Rozdział 438
Hazel stała na zewnątrz zamkniętego pokoju. Jej wzrok był utkwiony w zamku, skupiając tam swoją uwagę.
Jej oczy na chwilę zabłysły, ale potem wróciły do normy, gdy zaczął dzwonić jej telefon.
Sprawdziła telefon, żeby zobaczyć, kto do niej dzwonił.