Rozdział 418
Natalia była oszołomiona tym, co powiedziała Hazel. Spojrzała na Adriana, który patrzył na Hazel wrogo.
„Jak śmiesz wchodzić na górę? Kto ci pozwolił tam iść?”
Wściekły głos Adriana sprawił, że Hazel się wzdrygnęła. Szybko wzięła Natalię za rękę i schowała się za nią.