Rozdział 304
Punkt widzenia Natalii
Jechałem do domu samochodem Maxa. Był tak troskliwą osobą. Tylko raz zapytał, co robię w domu Adriana.
Gdy wyjaśniłem mu, że zemdlałem wczoraj wieczorem z powodu gorączki, nie pytał o nic więcej.
Punkt widzenia Natalii
Jechałem do domu samochodem Maxa. Był tak troskliwą osobą. Tylko raz zapytał, co robię w domu Adriana.
Gdy wyjaśniłem mu, że zemdlałem wczoraj wieczorem z powodu gorączki, nie pytał o nic więcej.