Rozdział 264
"Natalia."
Zwróciłem uwagę z powrotem na Alphę Lucasa. Był dobrym człowiekiem. Widziałem wdzięczność w jego oczach. Uratowałem go, a on o tym nie zapomniał.
„Jak się mają twoi rodzice? Czy dobrze sobie radzą w tym stadzie?”
"Natalia."
Zwróciłem uwagę z powrotem na Alphę Lucasa. Był dobrym człowiekiem. Widziałem wdzięczność w jego oczach. Uratowałem go, a on o tym nie zapomniał.
„Jak się mają twoi rodzice? Czy dobrze sobie radzą w tym stadzie?”