Rozdział 246
Adrian nie podniósł głowy, żeby na mnie spojrzeć, jakby coś przede mną ukrywał. Czy on nie patrzył na mnie gniewnie jakiś czas temu?
Ponieważ na mnie nie patrzył, odwróciłam się od niego i przesunęłam menu w jego stronę.
„Jestem tutaj, aby przyjąć twoje zamówienie, Alpha. Proszę, daj mi znać, co chciałbyś zamówić”.