Rozdział 208
"CO?"
Po prostu nie mogłam uwierzyć w to, co słyszałam. Liana szybko poklepała mnie po ręce, żeby mnie uspokoić.
Wszyscy pracownicy zwrócili na mnie uwagę, gdy usłyszeli mój donośny głos.
"CO?"
Po prostu nie mogłam uwierzyć w to, co słyszałam. Liana szybko poklepała mnie po ręce, żeby mnie uspokoić.
Wszyscy pracownicy zwrócili na mnie uwagę, gdy usłyszeli mój donośny głos.