Rozdział 206
Myślałam, że na twarzy Natalii pojawi się radosny wyraz, ale się myliłam. Jej spokojne oczy stały się zimne.
Jej oddech utknął, gdy próbowała wziąć głęboki oddech. Nie wiedziałem, co było powodem jej nagłej wściekłości.
„Adrianie Miller, czy ty znowu zamierzasz mnie upokorzyć?”