Rozdział 102
Mój telefon zaczął wibrować w kieszeni, gdy tylko wszedłem do hotelu. Przez ostatnie kilka godzin nie zwracałem na niego uwagi.
Po krótkim spojrzeniu zauważyłem, że Beta Eric rozmawiał z jednym z ich menedżerów w holu. W ogóle mnie nie zauważył. Po wejściu do windy udałem się do mojego pokoju w hotelu.
Mieszkałem w tym samym hotelu, w którym mieszkali ludzie z Blue Blood Pack. Oni o tym nie wiedzieli.