Rozdział 58 Ale ja jestem jej mężem
„Pracownik Gu! Jak wdałeś się w bójkę?” - zawołał Mark, podchodząc do już zgromadzonego tłumu. Prawie pobiegł, żeby sprawdzić, czy może pomóc Kevinowi. Długo czekał na Kevina na zewnątrz. Mógł spodziewać się wszystkiego, ale nie tego, że będzie zajęty walką z innymi mężczyznami.
„Marku, znasz go?” Edward zauważył niepokój Marka. Wyglądało na to, że znał mężczyznę z Daisy.
„Panie Mu! Pan też tu jest! Czy ten człowiek jest z panem? Proszę go zatrzymać. Człowiek, z którym walczy, to pan Gu, oficer sztabowy w naszej bazie wojskowej” – błagał Mark, wyjaśniając stanowisko Kevina. Sytuacja stała się nieco krytyczna, odkąd Daisy była pod wpływem narkotyków. Mark czekał na nich w samochodzie po tajnym schwytaniu handlarzy amunicją. Ale gdy nikt nie wyszedł, poszedł ich szukać i zauważył walkę.