Rozdział 465 Z kim jeszcze chciałbyś się przespać (część druga)
Cóż, Edward przyznał przed sobą, że przez większość czasu był trochę szowinistyczny, ale to nie czyniło go nierozsądnym człowiekiem. Nigdy nie wymuszał na niej swoich decyzji, chyba że było coś, co mogłoby ją skrzywdzić. I bez względu na to, jak bardzo Daisy go wkurzała, on to tolerował i nigdy nie wyładowywał tego na niej. Traktował ją jako wyzwanie, które powoli pokonywał dzięki wytrwałym wysiłkom.
Następny krok wymagał od niego podjęcia szeregu działań. Najpierw miał dać Jessice i Hankowi nauczkę za atakowanie Daisy. Następnie musiał wymyślić sposób, aby zmusić Yakirę do oddania się w ręce policji i wyznania Grace, co zrobiła. Ale martwił się również o Briana. Czy Brian uzna prawdę za zbyt trudną do przyjęcia? Był tak blisko Daisy. Prawda złamała mu serce. Ale tego nie mógł uniknąć. W końcu Daisy rządziła. W tym scenariuszu Edward był jedynie projektorem, który wyświetlał prawdę.
Następnie Edward przywrócił swój umysł do rzeczywistości. Daisy całkowicie go ignorowała. Tak długo wpatrywał się w Daisy, a mimo to nie zobaczył jej ani jednego spojrzenia w zamian. Czy to oznaczało, że nie był tak ważny jak praca, którą wykonywała?