Rozdział 352 Wygrywasz (część pierwsza)
Kevin podszedł do balkonu i spojrzał w niebo. Jego przystojna twarz wydawała się zaniepokojona. Uśmiechał się z autoironią i zastanawiał się, co się z nim stało. Wielokrotnie powtarzał sobie, że nie powinien mieć nadziei na miłość, która do niego nie należała. Dlaczego więc nadal czuł się smutny, widząc ich publiczne okazywanie uczuć?
Zapalił papierosa. Specyficzny zapach nikotyny wywołał u niego odruch wymiotny. Lekko kaszlnął. Zapach ulotnił się wraz z dymem. Rzadko palił. Zazwyczaj palił tylko jednego lub dwa papierosy, gdy czuł się znudzony i samotny w bazie wojskowej. Dziś wieczorem palił, ponieważ jego serce było przytłoczone.
Nie zaprzeczył faktowi, że poślubił Leenę z egoistycznych powodów. Chciał, aby jego ojciec zrezygnował z pomysłu zaaranżowanego małżeństwa, więc wykorzystał Leenę, aby osiągnąć swój cel. Uważał takie zachowanie za nikczemne. Wstydził się przyznać, że zniżył się do tak niemoralnego poziomu, tylko po to, aby móc regularnie widywać Daisy.