Rozdział 351 Kochanie, jesteś gotowa?
„Kiedy odrzuciłam twoją pomoc? Kochanie, chyba źle mnie zrozumiałaś. Pomożesz mi pozbierać ubrania, prawda? Proszę”. Dziewczęcy ton Daisy wywołał nawet u niej gęsią skórkę. Trudno jej było sobie wyobrazić, jak niektóre kobiety potrafią wypluwać te banalne słowa kokieterii. Musiały być odporne na
Oni dzięki częstym ćwiczeniom. Ale nie ona. Nadal czuła się niekomfortowo, robiąc to.
„Daisy, wow. Czy zaprzeczasz temu, co właśnie powiedziałaś? Czy ty też kłamiesz przed swoimi żołnierzami?” Edward spojrzał na nią, oczy szeroko otwarte ze zdziwienia. Daisy nie była już tą samą osobą, co wcześniej. Teraz była bardziej przebiegła i psotna, w przeciwieństwie do szlachetnego i poważnego oficera armii, którym kiedyś była. Miejmy nadzieję, że nie będzie nakłaniać innych żołnierzy do grania w łobuza jak ona.