Rozdział 315 Ty mała małpko. Tego chcesz, prawda? (część druga)
Daisy patrzyła na niego przez kilka sekund. Nie powiedziała nic, ale wykonała śmiały ruch. Zdjęła ubranie Edwarda, co go zszokowało. Patrząc na jego zaskoczone spojrzenie, uśmiechnęła się, a następnie pocałowała go w oczy swoimi wiśniowymi ustami. W ten sposób mogła zasłonić jego badawcze oczy. W przeciwnym razie nie odważyłaby się zrobić tego, co zamierzała.
Edward uśmiechnął się. Chciał, żeby Daisy trochę odpoczęła. Ponieważ ona nie chciała odpoczywać, nie mogła go winić. Edward powiedział: „Kochanie, jesteś pewna, że chcesz to zrobić?”
Chociaż był zachwycony jej ruchem, to i tak poprosił ją jeszcze raz z szacunku. Nie chciał, żeby zemdlała w połowie, bo była zbyt zmęczona.