Rozdział 292 Czy jesteś Miss Jessica (część druga)
„Co o tym myślisz, Hank? Jesteś w środku? Proszę cię tylko, żebyś znalazł sposób, żeby to dostarczyć. Nie mówię, że powinieneś sam wręczyć list swojemu liderowi. Musisz tylko wspomnieć o nieetycznym zachowaniu Daisy swoim liderom we właściwym czasie. Nie wpadniesz w kłopoty. Poza tym to, co mówimy o Daisy, to prawdziwe fakty. Czego się więc boisz?” Jessica powiedziała stanowczo. Bez względu na to, co się stanie, była zdecydowana wygrać tym razem. W przeciwnym razie nie wiedziałaby, co zrobić ze swoim nienarodzonym dzieckiem. Nie wyobrażała sobie bycia niezamężną matką. To było śmieszne! Nie zatrzymałaby dziecka, gdyby nie Edward. Jej doskonała figura została zrujnowana przez ciążę. Ale było warto, jeśli udałoby się jej odzyskać Edwarda.
„Nie bądź śmieszny. Kto powiedział, że się boję? Ale dlaczego miałbym to robić? To będzie wymagało wielu wysiłków i nic w zamian nie dostanę”. Hank pożądał urody Jessiki. Ale ponieważ wiedział, że jest kobietą Edwarda, zrezygnował z pomysłu jej zdobycia. Nie odważył się drażnić Edwarda.
„A co, jeśli ty też coś dostaniesz w zamian? Wystarczy, że wyślesz mi list. Nie będziesz w to zamieszany” – powiedziała Jessica, kładąc czek na 5 milionów dolarów przed Hankiem. Była pewna, że go przyjmie. Pieniądze robią swoje, a Hank był hipokrytą.