Rozdział 291 Czy jesteś tęskniącą Jessicą (część pierwsza)
W tajemnicy uknuto spisek. W kabinie kawiarni Jessica prychnęła. „Dopóki mam pieniądze, nic nie jest niemożliwe. Ha! Ta Daisy, albo pułkowniku, poczekam i zobaczę, jak długo będziesz się cieszyć tym wspaniałym tytułem. Zobaczymy, jak długo Edward będzie tobą oczarowany bez tej zaszczytnej etykiety. Wkrótce zobaczysz, jak Edward do mnie wróci” — pomyślała Jessica.
„Czy ty jesteś panną Jessicą? Czy ty mnie prosiłaś? Jesteś naprawdę rzadką pięknością”. Oczy Hanka rozjaśniły się na widok Jessiki. Jej czarujące zachowanie było tak piękne jak kwiaty, pomyślał Hank. Szkoda, że brakowało jej powściągliwego stylu Daisy. W przeciwnym razie próbowałby ją zdobyć.
„Więc ty musisz być Hankiem, mężczyzną, który skontaktował się z moim detektywem”. Kiedy Jessica zobaczyła Hanka, zmarszczyła brwi. W jej oczach widać było ślad pogardy. Nie cierpiała mężczyzn o tak okropnym wyglądzie. Nawet mundur, który miał na sobie, nie ukrywał jego podłości. Nie zasługiwał na godny mundur, pomyślała Jessica.