Rozdział 238 Przepraszam Kochanie (Część Pierwsza)
„Nie widziałem, żeby cokolwiek robił, kiedy tam byłem, ale nie jestem pewien, czy przeszukał twoje rzeczy po moim wyjściu” – powiedział Mark. Obawiał się, że jeśli ona dowie się, że jej sekrety zostały już wyjawione Edwardowi, z pewnością zawaha się przed zadzwonieniem do niego. Uważał, że czasami trzeba skłamać, dla dobra ogółu.
Daisy nadąsała się i pomyślała: „Co masz na myśli, mówiąc, że nie jesteś pewna? Och, jest wysoce prawdopodobne, że Edward już widział to, co napisano w gazetach”. Daisy czuła się coraz bardziej nerwowa, gdy o tym myślała, i miała nadzieję, że Edward nie czyta gazet. Wszystko w nich pokazywało jej prawdziwe ja, całkowicie odsłonięte, jakby jej wnętrze było całkowicie rozebrane i nagie. W każdej chwili, gdy nie była z nim, cała jej miłość i uczucia do niego oraz wszystkie jej żale były tam prezentowane. Myślała, że wszystkie te rzeczy nigdy nie wyjdą na jaw, ale biorąc pod uwagę chęć Edwarda, by ją znaleźć w tamtym czasie, niemożliwe było, by ich nie zauważył. Serce Daisy biło coraz szybciej, gdy o tym myślała.
„Okej, odpocznij dobrze” powiedziała Daisy słabym głosem. Następnie zamknęła oczy, najwyraźniej zdenerwowana tym, co się działo. „Dobra. I co z tego, że je zobaczył? I tak nic nie mogę z tym teraz zrobić”. Najgorszym scenariuszem byłoby to, że on już wie, że kochałam go w tajemnicy przez cały ten czas. To nie jest upokarzające! Nie zrobiłam niczego szczególnego i nie zrobiłam nic złego. Niczego nie naruszyłam, tylko napisałam o swoich uczuciach, pomyślała Daisy, próbując przekonać samą siebie.