Rozdział 237 Spotkam się z Tobą w szpitalu (część druga)
Tego dnia dużo pił i zamknął się w swoim pokoju na dwa dni. Od tego dnia zaczął żyć dekadenckim życiem, grając w polu i karmiąc media wszelkiego rodzaju soczystymi historiami. Walczył z tym, aby zwrócić na siebie uwagę rodziny, ale mu się nie udało, a jego rozwiązły styl życia trwał dalej. Teraz znów był walony z powodu spraw rodzinnych, ale tym razem było inaczej. Luke widział, że młody pan troszczył się o panią Mu bardziej niż o swoich rodziców, ale wyglądało na to, że młody pan wciąż miał przed sobą trudną drogę.
Luke wiedział, że Edward obwiniał się za to, co przydarzyło się pani Mu. Zdaniem Luke'a młody pan może nie być dobrym mężem, ale nie powinien czuć się winny za to, co wydarzyło się w dzieciństwie pani Mu. Wtedy się nie znali i nie ponosili żadnej odpowiedzialności za siebie nawzajem.
Przyjechali i Luke powoli zaparkował samochód w garażu Edwarda. Wziął głęboki oddech, a następnie zaczął pomagać Edwardowi wydostać się z samochodu, co nie było takie trudne, ponieważ Edward był nadal przytomny.