Rozdział 6
Dopiero następnego ranka Shane odzyskał przytomność.
Jego hebanowe oczy przesunęły się po otoczeniu i natychmiast zorientowały się, gdzie się znajduje.
Wyglądało na to, że udało mu się uniknąć niebezpieczeństwa.
Dopiero następnego ranka Shane odzyskał przytomność.
Jego hebanowe oczy przesunęły się po otoczeniu i natychmiast zorientowały się, gdzie się znajduje.
Wyglądało na to, że udało mu się uniknąć niebezpieczeństwa.