Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 601 Nie daj się zranić
  2. Rozdział 602 Zdobycie mistrzostwa
  3. Rozdział 603 Urodziny
  4. Rozdział 604 Pocałuj mnie
  5. Rozdział 605 Brakujący
  6. Rozdział 606 Porwanie
  7. Rozdział 607 Szukaj
  8. Rozdział 608 Czy to zrobiłeś?
  9. Rozdział 609 Nie zrobiłem
  10. Rozdział 610 On to zrobił!
  11. Rozdział 611 Znaleziono
  12. Rozdział 612 Znaleziono
  13. Rozdział 613 Dzięki niej
  14. Rozdział 614 Konfrontacja
  15. Rozdział 615 Ona chce mnie zabić!
  16. Rozdział 616 Jeden tydzień
  17. Rozdział 617 Lot powrotny do domu
  18. Rozdział 618 Nie ja
  19. Rozdział 619 Ona jest tą, która skrzywdziła moje dziecko
  20. Rozdział 620 W dobrych nastrojach
  21. Rozdział 621 Udar mózgu (1)
  22. Rozdział 622 Udar mózgu (2)
  23. Rozdział 623 Współpraca
  24. Rozdział 624 Spotkanie z kilkoma ludźmi
  25. Rozdział 625 Bratowa
  26. Rozdział 626 Potężny
  27. Rozdział 627 Nie ma potrzeby owijania w bawełnę
  28. Rozdział 628 Zanieczyszczony
  29. Rozdział 629 Wyjaśnij jasno
  30. Rozdział 630 Pani Gould
  31. Rozdział 631 Zabrany
  32. Rozdział 632 Pójdę
  33. Rozdział 633 Spotkanie
  34. Rozdział 634 Negocjuj
  35. Rozdział 635 Zemsta
  36. Rozdział 636 Niewygodny
  37. Rozdział 637 To ty jesteś zdezorientowany
  38. Rozdział 638 Odpłać swoją przysługę
  39. Rozdział 639 Podobieństwo
  40. Rozdział 640 Zemsta
  41. Rozdział 641 Schemat
  42. Rozdział 642 Ślub
  43. Rozdział 643 Hospitalizowany
  44. Rozdział 644 Podejmowanie działań
  45. Rozdział 645 On jest bezpieczny
  46. Rozdział 646 Zrozumiałem
  47. Rozdział 647 Będę się martwić
  48. Rozdział 648 Odbieranie zdjęć
  49. Rozdział 649 Wściekły
  50. Rozdział 650 Lokalizator

Rozdział 4

„Przestań o tym myśleć, ty mały bachorze! To ja cię urodziłam, więc wiem, jak wyglądał twój tata” – odpowiedziała Nicole. Następnie ostrzegła pod nosem: „Od tej pory nie nazywaj żadnego przypadkowego faceta „tatą”. W przeciwnym razie zostawię cię za granicą i nie sprowadzę z powrotem”.

Hayden zacisnął usta. Pomimo chęci odgryzienia się, nie wydał z siebie ani jednego dźwięku, bojąc się, że matka naprawdę zostawi go za granicą.

Nicole wyszła z lotniska z synem, aby złapać taksówkę. Ponieważ co roku wracała na wieś, aby odwiedzić grób matki, kupiła apartament w Goldwick. Apartament o powierzchni zaledwie 80 stóp kwadratowych był daleki od przestronności, ale wystarczająco duży, aby pomieścić ją i jej syna.

Właśnie zatrzymała taksówkę i miała zamiar wrzucić bagaż do bagażnika, gdy nagle dostrzegła postać w oddali. Ta wysoka postać w czerni, która emanuje chłodnymi wibracjami, czy to nie ten narcystyczny dziwoląg, którego właśnie poznałam przed lotniskową toaletą?

Obok mężczyzny stała wysoka i szczupła kobieta, która z tyłu wydawała się Nicole bardzo znajoma. Cóż, skoro mogła się związać z takim dziwolągiem, ta kobieta prawdopodobnie też nie jest zdrowa na umyśle, pomyślała Nicole złośliwie do swojego elfa, odwracając wzrok.

Zbliżał się już wieczór, gdy Nicole skończyła sprzątać dom po powrocie do domu. Gdy się otrząsnęła, nagle zauważyła, że Hayden jest dziś dziwnie cichy i ogarnęło ją złe przeczucie. Podchodząc do sofy, zobaczyła Haydena robiącego coś na laptopie na kolanach. Gdy podeszła bliżej, by przyjrzeć się, zauważyła, że trzyma w ręku dowód osobisty!

Mężczyzna na dowodzie osobistym zacisnął wąskie usta, patrząc surowo swoimi czarnymi, stalowymi oczami. Chociaż to było tylko zdjęcie, można było powiedzieć, że był bardzo zadufany w sobie. Czy on nie jest tym dziwolągiem na lotnisku?! „Hayden, skąd masz ten dowód osobisty?” Nicole z trudem powstrzymała chęć przekleństwa. Od kiedy Hayden stał się tak zdolny, by podnieść czyjś dowód osobisty…

Słysząc jej słowa, Hayden zamknął laptopa z dowodem osobistym w dłoni. Podnosząc twarz, odpowiedział z poważną miną: „Podniosłem go z podłogi. Na początku chciałem go oddać mężczyźnie, ale tego nie zrobiłem, ponieważ był dla nas niemiły”.

Nicole spojrzała na sofę, tylko po to, by odebrać jej mowę, gdy zobaczyła czarny portfel położony obok Haydena. Ten facet wydawał się mieć jakieś doświadczenie. Jeśli nie oddamy mu portfela natychmiast, gdy się o tym dowie, z pewnością uzna nas za złodziei. Wtedy nie będziemy mogli udowodnić naszej niewinności!

Poczuła się nieco bezradna. Ten mój syn naprawdę nie da mi spokoju nawet na jeden dzień, pomyślała. Podniosła portfel z sofy i przejrzał go. W środku było kilkanaście 100-dolarowych banknotów i całkiem sporo kartek, z których wyjęła jedną, która wyglądała jak wizytówka.

Wizytówka była bardzo prosta; było na niej tylko nazwisko i numer telefonu. „Colton Gardner…” Nicole mruknęła na głos. Nie mogła oprzeć się wrażeniu, że gdzieś już słyszała to nazwisko. Bez względu na wszystko, najpierw zwróćmy go, zanim zrobimy cokolwiek innego, inaczej będziemy mieli kłopoty. Wybrała numer z wizytówki.

Minęło kilka sekund, zanim udało się nawiązać połączenie. „Halo?” Głęboki i chłodny męski głos powitał ucho Nicole.

Czując, że jej skóra drży w jednej chwili, Nicole wyjaśniła: „Cześć, znalazłam twój portfel. Jestem—”

„Czy to ty jesteś tą kobietą na lotnisku?”

Nicole była zaskoczona. Nie spodziewała się, że mężczyzna będzie miał tak dobrą pamięć, by rozpoznać ją po samym głosie. „Tak, to ja”.

Colton zaśmiał się, ale jego słowa były ponure. „Jesteś dość przebiegły, prawda? Teraz masz ważny powód, żeby się ze mną spotkać”.

تم النسخ بنجاح!