Rozdział 401
Nina
Tego wieczoru w domkach odbyliśmy ceremonię Claiming. Księżyc był w nowiu, a niebo było ciemne.
Na początku nie spodziewałem się, że pojawi się wiele osób – jeśli w ogóle. Ale powoli, w miarę upływu nocy, przybywało coraz więcej ludzi. Większość z nich to studenci z kampusu, poza kilkoma mieszkańcami miasta, i ku zaskoczeniu Enzo zaakceptował ich wszystkich. Kiedy zdecydowaliśmy się rozpocząć ceremonię, było tam co najmniej pięćdziesiąt osób.