Rozdział 158
Enzo
Myślałam, że w końcu jesteśmy wolni, gdy zobaczyłam Edwarda uciekającego z podkulonym ogonem, ale gdy spojrzałam na Ninę i zobaczyłam kałużę krwi rosnącą wokół niej, zrozumiałam, że prawdziwa walka dopiero się zaczęła.
Wydawała się być w szoku. Kiedy ją podniosłem, przeklinając pod nosem za to, co Edward jej zrobił, przez chwilę wyglądała na zdezorientowaną, zanim natychmiast straciła przytomność z powodu utraty krwi.