Rozdział 52 Moja kobieta
Nagle pojawił się jeden z mężczyzn i zobaczył jednego z nich na podłodze. „Co! Suka!” krzyknął, a inni zaczęli biec w jego kierunku. Rzuciła butem w mężczyznę i podczas gdy mężczyzna pilnował, żeby but go nie uderzył, pobiegła szybko w stronę pokoju.
Trzej mężczyźni w pokoju zignorowali ją i szybko uciekli. Była zdezorientowana i zastanawiała się, czy nie jest duchem. Zanim zdążyła zrobić kolejny krok, zobaczyła pojawiającego się Brodericka.
„Znajdźcie i przyprowadźcie mi tych ludzi” – rozkazał, a jego strażnicy natychmiast pobiegli za nimi,