Rozdział 25 Posłuszny przeciwnik
Lin Mengya odzyskała przytomność ze stanu zamętu. Natychmiast wspięła się na róg łóżka, rumieniąc się na czerwono.
O mój Boże, nic dziwnego, że Long Tianhao stał się taki! Okazało się, że to efekt filtra.
Natychmiast przybrała dziwny wyraz twarzy. Ludzie mogli gadać bzdury, ale nie mogli przyjmować leków przypadkowo!