Rozdział 1878
Christopher oparł głowę na dłoni, a jego głos był przepełniony lenistwem. „Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć dobry show, jaki dadzą ci bracia”.
„Panie Christopherze, Jace wygląda niemal identycznie jak piąty syn rodziny Thompson, który zginął w katastrofie lotniczej. Czy to może być ta sama osoba?” zapytał zdziwiony Taylor. „A co z tego, że tak jest? To tylko uczyniłoby moją grę ciekawszą”.
Christopher nie mógł powstrzymać się od śmiechu. „Śmierć z ręki własnego brata pozwoli mu umrzeć bez żalu”.