Rozdział 92 Zbawiciel czy niszczyciel?
Trzecioosobowa perspektywa
"AIDEN"
Angelica krzyczała na cały głos, intensywność chwili pozbawiała ją tchu. Rozpaczliwie modliła się o cud, który uratowałby jej dziecko przed niebezpieczeństwem i wypadkiem.
Trzecioosobowa perspektywa
"AIDEN"
Angelica krzyczała na cały głos, intensywność chwili pozbawiała ją tchu. Rozpaczliwie modliła się o cud, który uratowałby jej dziecko przed niebezpieczeństwem i wypadkiem.