Rozdział 42 Samolubny drań
Zaparło mi dech w piersiach, gdy zobaczyłem imię mojej matki migające na ekranie jego telefonu.
Poczułam zakłopotanie, gdy w mojej głowie pojawiła się myśl o możliwości, że moja matka do niego zadzwoni.
„Proszę, podnieś to.” Poprosiłem, gdy miał zamiar schować to z powrotem do kieszeni. „To może być pilne.”