Rozdział 72 Cisza przed burzą
Damien zahamował przed swoim domem. W drodze powrotnej świadomie włączył muzykę i zagrał tę samą piosenkę, ale nie zareagowałem.
„Wejdź do środka, nie próbując niczego dziwnego” – ostrzegł mnie.
Damien miał zwyczaj grozić mi w ten sposób, sugerując, że kara, którą dla mnie przygotował, może być dla mnie bolesna, ale dla niego zabawna.