Rozdział 63 Jej punkt krytyczny
Wzrok Damiena przesunął się na nóż, który opierałem o mój nadgarstek i przestał, gdy zorientował się, że mówię poważnie.
Jeden krok od niego i stracę nerwy.
Właściwie, to właśnie dlatego tu przyszedłem. Tortury stają się dla mnie zbyt trudne i lepiej będzie, jeśli zakończę swoje życie już teraz. Przynajmniej nie będę musiał patrzeć na cierpienie mojej rodziny.