Rozdział 108 Nie ma Damiena bez Anioła
„Pan Zły, pan Zły” – Aiden podskoczył z podniecenia
Jestem pewien, że wyczuł u Damiena podłe wibracje; dlatego od początku nazywał go Panem Złośliwcem.
Ale pytanie brzmiało, Co on tu robił? Czy śledził nas przez cały ten czas?