Rozdział 91 Przykra historia
„Kto był tak okrutny?” Wyraz twarzy Nancy się zmienił. Wyciągnęła rękę, by chwycić Elianę za rękę z zaniepokojonym wyrazem twarzy. „Eliana, chodź tutaj. Pozwól mi spojrzeć. Zrobiłaś sobie krzywdę?”
Serce Eliany zmiękło, gdy podeszła do niej i wzięła ją za rękę. „Nie martw się, pani Moran. Nic mi nie jest”.
Pomarszczone dłonie Nancy były pełne ciepła.