Rozdział 18 Broń go bez wahania
Eliana nawet nie miała czasu myśleć. Była zajęta łapaniem oddechu.
Giętki język mężczyzny przesunął się po jej ustach i rozwarł jej zęby, wysysając z niej powietrze niczym burza.
Jego silne ciało przycisnęło jej do stołu bilardowego. Temperatura w pokoju VIP nagle wzrosła o kilka stopni.