Rozdział 42 Weź za nią odpowiedzialność
W starym domu rodziny Moranów, na sofie siedziała siwowłosa staruszka z surowym wyrazem twarzy. Była to babcia Maurice’a, Nancy.
Maurice spokojnie podszedł do niej i przywitał się słowami: „Babciu”.
„Czy zechcesz to wyjaśnić?” Nancy rzuciła stos zdjęć na stół.