Rozdział 84 Coś dziwnego w szczeniaku
„Nana…” Adrian chciał położyć kres tej farsowej scenie, ale Aileen zasłoniła mu usta, uniemożliwiając mu mówienie.
„Cicho!” Aileen zachichotała i dodała: „Poczekaj i zobacz. To będzie bardzo zabawne”.
Nana wyjęła z plecaka kiełbaskę z szynką i obrała ją ze skóry, po czym potrząsnęła nią przed szczeniakiem. „Hej, Bowling! Spójrz na to! Chcesz trochę?”