Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Zdrada
  2. Rozdział 2 Wydostawanie się z piekła
  3. Rozdział 3 Dobry człowiek
  4. Rozdział 4 Dziwna twarz
  5. Rozdział 5 Prostytutka męska
  6. Rozdział 6 Ona nie odchodzi
  7. Rozdział 7 Jaka kapryśna kobieta
  8. Rozdział 8 Doskonałe umiejętności aktorskie
  9. Rozdział 9 Cenny pierścień
  10. Rozdział 10 Karzący
  11. Rozdział 11 Dotknął szachów pana Morana
  12. Rozdział 12 Ścigany przez złych facetów
  13. Rozdział 13 To dziecko wygląda znajomo
  14. Rozdział 14 Czy On Może Być Męską Prostytutką
  15. Rozdział 15 Nieznaczny incydent
  16. Rozdział 16 Nie nadajesz się na mojego wujka
  17. Rozdział 17 Czy byłeś dobrze traktowany?
  18. Rozdział 18 Broń go bez wahania
  19. Rozdział 19 Najsilniejszy alfons
  20. Rozdział 20 Znów zobaczyć tatę
  21. Rozdział 21 Wujek Diabeł
  22. Rozdział 22 Sen o seksie
  23. Rozdział 23 Czego szukałeś?
  24. Rozdział 24 Intymność w miejscach publicznych
  25. Rozdział 25 Zwolniony
  26. Rozdział 26 Zaspokój swoje potrzeby
  27. Rozdział 27 Życzenie urodzinowe
  28. Rozdział 28 W Twoich snach
  29. Rozdział 29 Widziałem już Pierścień
  30. Rozdział 30 Brutalny pan Moran
  31. Rozdział 31 Zabójstwo
  32. Rozdział 32 Niebezpieczeństwo podąża za
  33. Rozdział 33 Okradanie innych
  34. Rozdział 34 Miał też bliznę
  35. Rozdział 35 Idź na imprezę
  36. Rozdział 36 Niełatwo zarobić pieniądze
  37. Rozdział 37 Tarcza
  38. Rozdział 38 Prawdziwa miłość
  39. Rozdział 39 Nadchodzący pocałunek
  40. Rozdział 40 Ekstremalne zimno i gorąco
  41. Rozdział 41 Noc
  42. Rozdział 42 Weź za nią odpowiedzialność
  43. Rozdział 43 Leczenie dostępne wyłącznie dla najlepszych alfonsów
  44. Rozdział 44 Ten drań CEO
  45. Rozdział 45 Wnuczka-synowa
  46. Rozdział 46 Skąpy człowiek
  47. Rozdział 47 Stwórz scenę w przedszkolu
  48. Rozdział 48 Potężna postać
  49. Rozdział 49 Spraw, by wróciła do pracy
  50. Rozdział 50 Wykorzystałeś mnie

Rozdział 3 Dobry człowiek

Gdy silnik Maybacha ryknął, Maurice przejechał obok Eliany i bliźniaków.

Tuż przed zamknięciem okna dostrzegł grupę trzech osób.

Maurice zmarszczył brwi i poczuł się niezadowolony z kobiety, której nigdy nie spotkał.

' Co za nieostrożna kobieta! Jak do cholery udało jej się zgubić takie śliczne dzieci?'

Ale kiedy przypomniała mu się słodka buzia Aileen, serce Maurice'a zmiękło.

W mgnieniu oka Maybach zniknął za zakrętem, pozostawiając oszołomioną Elianę.

„Mamo, co się z tobą dzieje? Nadal jesteś na mnie zła?” – wyszeptała Aileen, sięgając po rękę matki.

Adrian przewrócił oczami. „To wszystko twoja wina. Dlaczego miałbyś nazywać nieznajomego „tatą”?”

„Mamo, obiecuję, że nigdy więcej tego nie zrobię” – uroczyście przyrzekła Aileen.

Dopiero wtedy Eliana oprzytomniała. Uśmiechnęła się do córki łagodnie. „Nie jestem na ciebie zła”.

„To dlaczego mi nie odpowiedziałaś?” zapytała Aileen, krzywiąc się ze zdziwienia.

Na te słowa Eliana ponownie zamilkła.

Ona po prostu myślała, że to przypadek.

Przez ostatnie pięć lat nigdy nie zapomniała, że ktoś celowo uknuł spisek, aby doprowadzić Pierce Group do bankructwa. Po jej nieustępliwym śledztwie w końcu znalazła pewne wskazówki.

Odkryła, że Asher również był w to zamieszany, ale był tylko pionkiem. Za tym wszystkim stał ktoś inny.

Wcześniej myślała, że jej ojciec wyskoczył z budynku, bo nie mógł znieść ciosu, a jej matka również popełniła samobójstwo, bo nie mogła znieść jego śmierci. Jednak teraz Eliana zastanawiała się, czy to nie było wszystko.

Wygląda na to, że za tym wszystkim stoi Moran Group.

„Mamo, znów mi nie odpowiadasz!” Aileen nadąsała się i mocno uścisnęła dłoń Eliany.

W końcu odzyskała zmysły. Lekko dotknęła głów bliźniaków.

„Chodźmy spotkać się z osobą, która po nas przyjechała”.

Trzymając za rękę każde z dzieci, Eliana czekała przy wejściu na lotnisko.

Po chwili Lincoln zatrzymał się przed nimi z piskiem opon.

„Panno Pierce, w końcu jesteś!” Z samochodu wysiadła miła kobieta w średnim wieku. „Możesz mówić do mnie Kimora. Pan Bowman załatwił wszystko. Najpierw wsiądźmy do samochodu”.

Aileen i Adrian podskakiwali z radości. „Świetnie! Jonathan przysłał tu kogoś, żeby nas odebrał!”

Eliana i bliźniaki wsiadły do samochodu i zawieziono je do domu, w którym Jonathan dla niej zamieszkał.

Po odłożeniu rzeczy Eliana niepewnie wyciągnęła telefon komórkowy. W końcu wykonała telefon.

„Dziękuję, Jonathanie” – powiedziała uprzejmie Eliana.

„Eliana, nie musisz być taka formalna”. Głos mężczyzny był niski i przyjemny dla ucha. „Wiem, że wróciłaś do domu, aby zbadać sprawę Pierce Group. Chciałbym ci pomóc. Zadzwoń, jeśli będziesz mnie potrzebować”.

"Dziękuję jeszcze raz."

Poza tymi dwoma słowami Eliana nie wiedziała, co jeszcze mogłaby powiedzieć Jonathanowi.

To właśnie Jonathan uratował jej życie, gdy wpadła do morza.

Po tym jak została ponownie

uratowana, dowiedzieli się, że jest w ciąży.

Lekarz powiedział, że jest w złym stanie i że aborcja może zagrozić jej życiu. Więc dzięki pomocy Jonathana, udało jej się urodzić Aileen i Adriana.

Zawdzięczała Jonathanowi życie, ale bez względu na to, jak bardzo się starała, nie potrafiła zmusić się, by go kochać. Ponieważ wyczuwała, że coś do niej czuje, trudno jej było stawić mu czoła.

Gdyby mu odmówiła, byłoby to bezduszne z jej strony, ale nie potrafiła też przekonać samej siebie, by go zaakceptować. Jednym słowem, znalazła się między młotem a kowadłem.

Po rozmowie telefonicznej z Jonathanem Eliana potrząsnęła głową, by pozbyć się tych chaotycznych myśli.

To nie był właściwy czas na związek. Jej priorytetem numer jeden było zbadanie prawdy o tym, co stało się z Pierce Group!

Jeszcze raz spojrzała na swój telefon komórkowy i kliknęła ofertę pracy z Moran Group.

„Szanowna Panno Pierce, witamy w Grupie Moran!”

Mocno zacisnęła pięści i wpadła na pomysł.

Nagłe bankructwo Grupy Pierce i śmierć jej rodziców... Musiała sama wszystko zbadać!

......

Następnego dnia Eliana poszła do Moran Group.

Moran Group miał doskonałą lokalizację, a jego wysokie Bliźniacze Wieże wyglądały wspaniale.

Recepcjonistka zaprowadziła Elianę do biura i przypomniała jej cichym głosem: „To Gabrielle Aston, dyrektor Działu Projektowania”.

Eliana skinęła głową i weszła do środka.

Kobieta siedziała na sofie na środku pokoju. Spojrzała na Elianę od stóp do głów.

Spojrzenie kobiety sprawiło, że poczuła się nieswojo. Eliana zachowała spokój i uśmiechnęła się delikatnie . „Cześć, jestem Eliana Pierce.”

„Witamy w Moran Group”. Gabrielle się uśmiechnęła. Spojrzała znacząco na Elianę i powiedziała: „Mam dziś wieczorem spotkanie z klientem. Możesz pójść ze mną”.

„Dzisiaj?” Eliana była zaskoczona, ale natychmiast to ukryła. „Okej.”

Gabrielle skinęła głową z zadowoleniem i ruszyła w stronę drzwi, kołysząc biodrami. „Chodź za mną”.

Eliana była gotowa przejść przez formalności. Kiedy wyszli z windy, zobaczyła, że twarze pracowników stały się poważne, jakby stanęli twarzą w twarz z potężnym wrogiem.

Wysoka postać wyszła z pokoju biurowego, otoczona przez starszych dyrektorów. Miał na sobie haut suit i dostojną postawę. Najwyraźniej nie był zwykłym pracownikiem.

Eliana mrugnęła i spojrzała na mężczyznę. Wyglądał znajomo.

Mężczyzna zatrzymał się na korytarzu i odwrócił głowę.

„Eliana” – zawołała do niej Gabrielle.

Zanim zdążyła zareagować, Eliana została odciągnięta na bok.

Twarz Gabrielle pociemniała, a jej oczy stały się zimne. „Musisz znać swoje miejsce. Pan Moran jest bezwzględny i zdystansowany. Jeśli okażesz mu jakiekolwiek nieodpowiednie uczucia, zostaniesz natychmiast zwolniona”.

Mężczyzną tym był Maurice, CEO Moran Group.

Eliana zastanowiła się przez chwilę i posłusznie pochyliła głowę. „Rozumiem”.

Gabrielle prychnęła i weszła do biura, ale Eliana się nie ruszyła. Podniosła głowę i spojrzała w dół korytarza.

تم النسخ بنجاح!