Rozdział 211 Prawdziwa przyjaźń z Tobą
„Brandon musi organizować coś znaczącego w nadchodzących dniach. Ciekawe, czy tym razem uda mu się mnie zaskoczyć. Jeśli okaże się, że to kolejny zaaranżowany wypadek, jak trzy lata temu, moje rozczarowanie będzie nie do opisania” – powiedział Alexander.
Julianna przewróciła oczami i podeszła do szafki obok siebie, wyjmując apteczkę pierwszej pomocy.
Jej nagły ruch wyraźnie zaskoczył Aleksandra i zanim zdążył odpowiedzieć, ona już pokonała dzielącą ich odległość, trzymając w ręku sprzęt.