Rozdział 15 Słodkie życie, młoda para pisze razem nowy rozdział!
Twarz Grace zrobiła się lekko fioletowa, a atmosfera stała się niezwykle napięta. Eleanor w końcu złapała oddech i krzyknęła z niepokojem: „Lucasie... szybko... szybko przestań...”. Słysząc to, Lucas natychmiast rozluźnił uścisk, delikatnie odepchnął Grace, a następnie szybko podszedł do Eleanor, pytając z troską: „Babciu, jak się czujesz?”
Eleanor słabo zamachała rękami i powiedziała bez tchu: „Wszystko w porządku... przed chwilą... przed chwilą, pestka daktyla utknęła w gardle babci. Dzięki temu dziecku za użycie manewru Heimlicha, żeby mnie uratować na czas. Spójrz na pestkę daktyla na ziemi... to tę, którą właśnie wyplułam...” Oczy Lucasa lekko się zwęziły, opuścił głowę, żeby spojrzeć na niepozorną pestkę daktyla, po czym odwrócił się, żeby spojrzeć na Grace , lekko marszcząc brwi.
Grace została przez niego odrzucona i z trudem podniosła się na nogi. Potarła obolałe ramię, po czym podeszła do Eleanor i cicho wyjaśniła: „Eleanor , upiekłam to ciasto dziś rano dla siebie. Nie usuwałam pestek z czerwonych daktyli, ponieważ wolę gorzki smak daktyli z pestkami. Ale najwyraźniej nie nadaje się ono dla osób starszych. Naprawdę przepraszam, że wyrządziłam ci krzywdę”. Po tym szczerze się skłoniła, wyprostowała i spojrzała na Lucasa .