Rozdział 714
Don szedł zdecydowanym krokiem do swojego gabinetu. Nadal zachwycał się Prozerpiną, jej opanowaniem i wdziękiem, klasą, jaką zachowywała się wobec Trixie Dalton
Pokazała swoją klasę i elegancję, chwytając byka za rogi.
I cholera, czy kobieta Dalton nie była zszokowana? Już prawie zdecydowała, że wbije pazury w Luciena Delano, gdy Prozerpina spokojnie oświadczyła, że jest panującą królową rezydencji, która spodziewa się, że będzie tu jeszcze przez długi czas.