Rozdział 602
Prozerpina
Kiedy Bree wyszła z kuchni, trzymając się ramienia Luciena, poczułam, jak narasta we mnie złość.
Jak on śmiał to zrobić, krzyczałam w myślach. Przez wszystkie te lata mieliśmy w domu psy i samochody, które plątały się pod nogami, a on nigdy nie brzmiał tak wściekle.