Rozdział 552
Mola
Dotarł do kamienicy, wchodząc przez pilnie strzeżone wejście i jadąc windą w górę, cicho sunąc do pokoi na górze. Pokoje na trzecim piętrze były zarezerwowane dla Mafii Dona i jego rodziny. Na drugim piętrze Don odbywał swoje spotkania, a jego goście zatrzymywali się, jeśli w ogóle ktoś był obecny. Piers wiedział, że Aba Sheikh i jego ludzie zajmowali kilka pokoi; Pappa miał z nimi jakiś układ i musiał ich trzymać blisko siebie. Stąd też ochrona. Zmarszczył brwi. Jak Hila da radę się tam dostać?
Niepotrzebnie się martwił.