Rozdział 538
Claude wszedł do kawiarni, do której poszedł z Paddym. Był z nimi również jego przyjaciel, bliski kumpel, z którym regularnie ćwiczył, Gillian Murphy. Jego brat czuł się najlepiej w towarzystwie muskularnego boksera, chociaż Claude był od niego o wiele lat młodszy. Gdy szli, głowy odwracały się z uznaniem, by podążać za Claude'em. Ze swoim dużym, muskularnym ciałem i bezczelnym uśmiechem wyglądał przystojnie i kusząco, a wiele młodych dziewczyn patrzyło na niego z rozchylonymi ustami. Miał spotkać się tutaj z Piersem później po południu; coś o właścicielu restauracji, który udawał, że jest trudno dostępny i nie płacił składek, które musiał zapłacić Donowi Mafii.
Krępy młodzieniec usiadł na siedzeniu, a jego ludzie uważnie obserwowali teren, czujni i czujni jak zawsze. Paddy miał głowę spuszczoną, oderwany od rzeczywistości, jak zwykle, z nosem przyklejonym do ekranu telefonu, pomyślał Claude pobłażliwie. Oprócz laski, której używał, nikt by się nie domyślił, że od jakiegoś czasu był w śpiączce.
Młody Delano leniwie przesunął wzrokiem po ludziach w pokoju. Był wieczór, a za kilka godzin zacznie się gorączka.