Rozdział 424
Ria
„Panie Capo” – powiedziała głosem jak miód, ale w jej oczach było szyderstwo – „po prostu nie masz w sobie tego. Jestem córką twojego szefa. Więc wszystko, co będziesz robić, to hiperwentylować z daleka, podczas gdy ja…”
Nie wydusiła z siebie reszty swojej krótkiej przemowy. Z warknięciem Philippe przycisnął dolną część ciała do jej, jego gruby członek był twardy i natarczywy przez materiał spodni, gdy przyłożył usta do jej ust, uciszając ją.