Rozdział 412
Maja obserwowała ich kątem oka; mężczyzna chwycił jej mały nadgarstek i przyciągnął do siebie, mówiąc coś półgłosem, co sprawiło, że Prozerpina zarumieniła się uroczo, gdy założyła włosy za ucho. Opadła na krzesło, które jeden z mężczyzn dla niej podsunął, a Maja zobaczyła, jak Prozerpina odwróciła się, by obdarzyć mężczyznę uśmiechem wdzięczności.
Podczas gdy wszyscy zgromadzeni wokół wielkiego stołu jedli, a Maja zajadała się pysznym posiłkiem, ochroniarze, wszechobecni jak byli, podeszli do Luciena Delano. Wyraz paniki przemknął przez twarz Prozerpiny, a jej mąż wyciągnął rękę, by chwycić ją za rękę, podnosząc słuchawkę telefonu, którą przyniósł mu jeden z jego ludzi. Jego surowe szare oczy natychmiast spotkały się ze wzrokiem Jamesa Schwartza, który również przestał jeść.
Z przekleństwem Lucien Delano podniósł się na nogi, wycierając usta i rzucając serwetkę, wszystko jednym ruchem. Schwartz również podniósł się na nogi, podobnie jak Prozerpina, z wyrazem konsternacji i strachu na twarzy.