Rozdział 190
Lucien
Był zajęty przygotowaniami do walki, która miała się odbyć w ten weekend. Spojrzał na swoją młodą żonę, gdy jedli śniadanie. Miała ciemne siniaki pod oczami i widział mały ślad na jej piersi, gdzie widać było dzianinową koszulę, którą miała na sobie, gdy się przesunęła.
Uśmiechnął się. Nawet po pięciu latach, wciąż pragnął ją oswoić. Miała zdolność trzymania go w swojej małej dłoni, zwisającego, pragnącego więcej.