Rozdział 182
Prozerpina
Kiedy wziął mnie, jak to miał w zwyczaju, natarczywie, jakby nie mógł się powstrzymać, byłam jeszcze półprzytomna i nie potrafiłam mu się oprzeć.
Chciałem go skrytykować, ale nie udało się.
Prozerpina
Kiedy wziął mnie, jak to miał w zwyczaju, natarczywie, jakby nie mógł się powstrzymać, byłam jeszcze półprzytomna i nie potrafiłam mu się oprzeć.
Chciałem go skrytykować, ale nie udało się.