Rozdział 140
Dylan POV
Dlaczego, dlaczego król upiera się przy ciągłym znęcaniu się nade mną? Nie zrobiłem nic złego, a jednak znów się przed nim skuliłem.
„Bity to łagodna kara za to, co zrobiłeś”. Teraz naprawdę się bałem, moje ciało i umysł nie mogły znieść więcej bólu. Nie mogłem znieść chłosty. Ostatnia była zdecydowanie zbyt przesadna. „Podaj nam imię...” alfa kontynuował przesłuchanie, podczas gdy król pozostał nagrzbiony.