Rozdział 135
Adrian POV
„Zwolnij trochę, Arya...” Spojrzałam na siostrę całkowicie zaskoczona jej słowami. Powiedziałam jej, żeby poszła sprawdzić Dylana, gdy weszła do łazienki, ale nie spodziewałam się, że opowie najbardziej absurdalną historię na świecie.
„Mówię ci... Została pobłogosławiona przez boginię księżyca. Myślę, że wszyscy mają rację, została wybrana naszą królową z jakiegoś powodu”. Mówiąc delikatnie, zszokowało mnie to, że Arya nienawidziła Dylan, zawsze była o nią zazdrosna, jeśli mam być szczera. Wybryki i postawa Dylan często sprawiały, że była przedmiotem rozmów i centrum uwagi. Jednak nagle Arya zaczęła darzyć ją niezwykle wysokim szacunkiem, coś się wydarzyło.