Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351
  2. Rozdział 352
  3. Rozdział 353
  4. Rozdział 354
  5. Rozdział 355
  6. Rozdział 356
  7. Rozdział 357
  8. Rozdział 358
  9. Rozdział 359
  10. Rozdział 360
  11. Rozdział 361
  12. Rozdział 362
  13. Rozdział 363
  14. Rozdział 364
  15. Rozdział 365
  16. Rozdział 366
  17. Rozdział 367
  18. Rozdział 368
  19. Rozdział 369
  20. Rozdział 370
  21. Rozdział 371
  22. Rozdział 372
  23. Rozdział 373
  24. Rozdział 374
  25. Rozdział 375
  26. Rozdział 376
  27. Rozdział 377
  28. Rozdział 378
  29. Rozdział 379
  30. Rozdział 380
  31. Rozdział 381
  32. Rozdział 382
  33. Rozdział 383
  34. Rozdział 384
  35. Rozdział 385
  36. Rozdział 386
  37. Rozdział 387
  38. Rozdział 388
  39. Rozdział 389
  40. Rozdział 390
  41. Rozdział 391
  42. Rozdział 392
  43. Rozdział 393
  44. Rozdział 394
  45. Rozdział 395
  46. Rozdział 396
  47. Rozdział 397
  48. Rozdział 398
  49. Rozdział 399
  50. Rozdział 400

Rozdział 113

„Jeszcze się nie nauczyłeś, kolego?” Król zagotował się pod nosem, patrząc na mnie. „UKLĘKNIJ PRZED SWOIM KRÓLEM!” Jego głos odbił się echem od tłumu ludzi i wstrząsnął mną do głębi, ale nie ustąpiłem. W rzeczywistości znalazłem siłę, aby go skarcić. Po raz kolejny, zanim zdołałem powstrzymać usta od mówienia, wyrzuciłem z siebie dokładnie to, co mogłoby go przewrócić.

„Nie jesteś królem!” Mój głos był twardy i zdecydowany, ale można było usłyszeć strach, który w nim tkwił, gdy zacisnąłem pięści i w końcu znów wyprostowałem się na całą wysokość. „Król nie stoi i nie patrzy, jak jego poddani są maltretowani”. W tej chwili cały teren stada zapadł w śmiertelną ciszę. „Król nie patrzy, jak przyjaciele, rodzeństwo i rodzice są odrywani od swoich rodzin wbrew ich woli, aby służyć twoim narcystycznym zasadom”. Byłem wściekły, wiedziałem, że przesadzam, ale nie mogłem powstrzymać się od wyładowania wszystkiego, co narastało przez ostatnie pięć lat, a jeszcze bardziej przez ostatnie kilka miesięcy. „Pewnego dnia wkrótce twój świat upadnie i rozpocznie się wolny świat. Świat, którego ty i każdy sadystyczny kundel, który za tobą podąży, nie dożyje”.

W tym momencie król widocznie się trząsł. Ryknął, gdy jego ubranie zaczęło się rwać, a jego wilk wyłonił się. Wrona jęknęła i błyski się rozbłysły, gdy jego czarny wilk stanął przede mną. Obnażył zęby, a z jego piersi wydobył się warkot, gdy zbliżał się do mnie. Tym razem nie cofnę się. Zmusiłem swoje przerażone ciało, by pozostało w pozycji stojącej, bezpośrednio przed bestią. Nie ruszyłem się, nie skuliłem się i co najważniejsze, nie uklęknąłem.

تم النسخ بنجاح!