Rozdział 26 Wszystko wyczerpane
„Ale to, co zaoszczędził, to po prostu maszyna do robienia pieniędzy. Możesz nie być w stanie zarobić pięciu milionów, nawet jeśli będziesz pracować całe życie. A jeśli ci się uda, twoje życie do tego czasu się skończy. Nie ma na świecie żadnej dobroci, która nie prosiłaby o coś w zamian”. Po tych słowach Quincy leniwie oparł się o łóżko i powiedział: „Chodź tutaj. Czas spać”.
„Co?” Atmosfera zmieniła się tak szybko, że Wanda wstała przestraszona i podeszła do drzwi.
„Nie myśl za dużo. Chcę, żebyś tu został, bo jeśli rana znów się zapali, a wokół mnie nie będzie nikogo, może mi się coś stać. A ponieważ jesteś tu sam, obawiam się, że moi ludzie cię nie puszczą. Powinieneś też pomyśleć o bezpieczeństwie swojej rodziny. Może wpaść w kłopoty, jeśli nie będziesz mądry” – powiedział Quincy.