Rozdział 12 Zapłacę za nią
Wanda zaczęła odnajdywać odrobinę nadziei.
Była pewna, że w tym świetle można znaleźć pomoc,
choć daleko w oddali. Życie zwykle wskazywało na jedną rzecz, a mianowicie na nowoczesną cywilizację. W tym sensie światło oznaczało również, że w pobliżu byli ludzie. Na jej twarzy nagle pojawił się uśmiech. Jej twarz rozświetliła się pośród ciemności, która ją otaczała. Po długim spacerze,