Rozdział 17. Trudna sytuacja
Gdy tylko Quincy odszedł, Wanda poczuła, że wszystkie komórki w jej ciele zdawały się rozluźniać. Jej wyczerpanie natychmiast się wchłonęło. Weszła do toalety i usiadła na desce sedesowej; nie chciała się w ogóle ruszać. Była tak zmęczona przez tak długi czas. Stwierdziła, że jest jeszcze bardziej zmęczona w porównaniu z czasem, gdy otrzymywała szkolenie od Yary.
Właśnie w tym momencie usłyszała, że ktoś przyszedł i wymienił jej imię.
„Jakie pochodzenie ma Wanda na ziemi? Naprawdę myślisz, że ma coś wspólnego z wypadkiem pana Zhonga?”